Tydzień 43 – ponowne skrócenie i formowanie rośliny

Author: admin  //  Category: Bluszcz, Dziennik uprawy

Witam i zapraszam do relacji z kolejnego tygodnia hodowli.

W tym tygodniu, zaraz na początku, zostały skrócone zbyt długie pędy, natomiast te młode, które uciekały poza widok zostały zadrutowane. Cała metamorfoza zaczyna się od 10 rano w dniu 15 kwietnia i trwała około godziny. Na szczęście pomimo problemów z utrzymaniem równowagi całej rośliny udało się wszystko uformować. Nowe młode pędy zostały uformowane w spiralki pnące się ku górze. Uznałem, że w ten sposób roślina będzie lepiej wyglądać i sprawiać wrażenie bardziej rozkrzewionej. Skróciłem gałęzie, które znajdowały się najbliżej kamery i zmieniłem kształt jednej z łodyg, tak aby rozrastała się bliżej całej reszty rośliny. Łodyga, która zasłaniała termometr jest teraz odpowiednio ukształtowana i z pozostałymi została zawinięta w “sprężynkę”. Ogólnie to cała roślina wygląda teraz o wiele bardziej schludnie i tworzy bardziej jednolity krzak niż nieogarniętą kulę liści i łodyg. Zaraz po uformowaniu nie widać żadnej reakcji z strony rośliny. Brak żadnych wyraźnie widocznych ruchów. Pierwsza noc po formowaniu, również przebiegła dość spokojnie. Czasami wręcz mam wrażenie, że kamerka się zawiesza i nie rejestruje wszystkiego, ale wszystko dokładnie sprawdziłem ostatnio i nie ma z nią żadnego problemu. Najwyraźniej nasz bluszcz w tym roku ma jakieś humory niezależne od pogody i raz nie wykonuje żadnych ruchów, a innym razem rozrasta się jak szalona. Na filmie widać, że trzeba jeszcze popracować nad oświetleniem za dnia lub zmianą pozycji. Najwidoczniej wiosenne słońce nie służy zbytnio nagrywaniu filmów z udziałem roślin. Film w niektórych momentach jest nadmiernie prześwietlony, a w godzinach popołudniowych roślina staje się tylko czarną plamą. Wygląda na to, że za dnia bluszcz też będzie musiał być doświetlany. 16.04 od godziny 21 zaczyna się dopiero konkretny ruch! Młode liście z świeżo uformowanych łodyg zaczynają ustawiać się do światła. Następnego dnia w godzinach wieczornych widać już pierwsze wzrosty na młodym wierzchołku z lewej. Na razie niewiele tego ruchu, ale jak na początek to wg mnie jest ok. Myślę, że prawdziwe wzrosty rozpoczną się w przyszłym tygodniu. Dlatego też zachęcam do dalszego śledzenia projektu.

Zdjęcie porównawcze poniżej:

Widać wyraźnie jak wiele łodyg zostało skrócone i uformowane na nowo.