72 tydzień – wstrzymanie dalszego rozwoju choroby

Author: admin  //  Category: Bluszcz, Dziennik uprawy

Witam i jak zawsze zapraszam do przeczytania relacji z minionego tygodnia. Jak już pewnie zauważyliście, sytuacja się poprawia, a właściwie stabilizuje. W tym tygodniu wyrzuciłem zaledwie 3 liście, to bardzo dobra wiadomość! Za wcześnie jeszcze, by mówić tu o polepszeniu się stanu zdrowie naszego Bluszczu, ale z pewnością można powiedzieć, że chloroza nie postępuje. Widać już coraz wyraźniejsze ruchy i reakcje na światło. Pożywka jest nadal regularnie kontrolowana. Staram się nie dolewać dolewać zbyt dużo wody, aby dać korzeniom większy dostęp do powietrza. Dzięki temu korzenie powinny szybciej się zregenerować.

Obejrzyjmy jednak nagrany film, które pokaże wszystkim dokładniej jakie zaszły zmiany w minionym tygodniu. Od początku nagrani widać, że wszystko zmierza powoli ku lepszemu. Tempo jest bardzo powolne, jednak musimy pamiętać, że mamy teraz okres zimowy. Dni są krótsze i roślina ma ograniczony dostęp do światła, przez co nie ma co liczyć że nagle zacznie wypuszczać całą masę nowych pędów i liści. Jak już wcześniej wielu zauważyło, doświetlanie załącza się już około godziny 16, dzięki temu jesteśmy w stanie więcej zobaczyć na nagraniu. Nie widać tego zbytnio na filmie, ale za to jest to bardziej widoczne na zdjęciu porównawczym, liście pod światłem stają się bardziej zielone, to oznacza że roślina powoli znów zaczyna produkować własny chlorofil, zamiast zabierać go z innych liści. Natomiast młode i skarłowaciałe liście nie ciemnieją i nie wysychają już tak intensywnie jak wcześniej. Co do wyraźnych ruchów to tak jak przez ostatnie miesiące, niewiele zobaczymy, a że niewiele liści uschło, to nie widać aby były przeprowadzane jakiekolwiek zabiegi. Szczerze mówiąc nie będę już tutaj nic na siłę wyciskał. Roślina powoli zaczyna wracać do zdrowia, świadczy o tym nagranie…

… oraz zdjęcie porównawcze, które zamieszczam poniżej: