Nowe oświetlenie LED

Author: admin  //  Category: Nowości

Co prawda zakończyła się właśnie kolejna edycja projektu FloraVision, a roślinie nie udało się dożyć nowego oświetlenia, to udało się zdobyć w miarę profesjonalny sprzęt do nagrywania kolejnych edycji. Zakupiłem na znanej chyba wszystkim platformie z produktami z Chin Lampę pierścieniową marki Orsda o wielkości 10 cali, czyli 25,4 cm, wraz regulowanym statywem i uchwytem na kamerkę, telefon, itd. Lampa zasilana jest przez port USB, więc bez problemu można do niej dopasować zasilacz, który też jest dołączony do całego zestawu. Dodatkowo lampka wyposażona jest w wygodny pilot na kablu oraz pilot bezprzewodowy, dzięki któremu można ustawić aż 26 jasnych kolorów w około 13 trybach jednolitego koloru i 13 trybach mieszanych, co jest dla mnie absolutną rewelacją, tym bardziej że za cały zestaw dałem mniej niż 100 zł! Wszystko wygląda mniej więcej tak:

Jeżeli chodzi o dokładniejsze parametry to producent podaje dość niewiele:

Regulowany statyw stojak: 160cm
Zakres tłumienia: 1% -100%
Temperatura barwowa: 3200K-5600K
Uchwyt na telefon: 5.5-8cm
Ładowanie: złącze USB
Moc: 10 W
Ilość diod: RGB 70 szt./ciepłe barwy 168 szt.

Nie zamierzam tu specjalnie reklamować całego sprzętu. Używam go dopiero od paru dni i póki co, jestem bardzo zadowolony. Jednak prawdziwy test bojowy lampka przejdzie dopiero w momencie gdy ruszy nowa edycja projektu.

25 tydzień uprawy – nowe oświetlenie!

Author: admin  //  Category: Bluszcz, Dziennik uprawy

Witam,
Omówię dziś drugi dzień grudnia. Nagranie rozpoczyna się od 8.12 od godziny 1:00 w nocy z racji zmiany czasu, która miała miejsce 27 października(w poprzednim tygodniu też tak się zaczynała). Z racji tego, że serwer, ani też program rejestrujący nie został w tym czasie zresetowany, dlatego też system przestawił czas, a program natomiast nagrywał nadal według starego czasu. Stąd rozpoczęcie nagrania od godziny 1:00, a nie od północy. Myślę, że nie ma to większego znaczenia, a w późniejszych nagraniach po zresetowaniu programu do nagrywania wszystko wraca do normy. 

Wróćmy więc do relacji. Drugi tydzień grudnia rozpoczyna się dość spokojnie. Lewy i środkowy wierzchołek nadal rozwijają się swoim tempem. Późną nocą z 9 na 10 grudnia widać wyraźny ruch na środkowym wierzchołku. Liść nabrał wystarczającego rozmiaru na to, by zwrócić się bardziej ku światłu, świadczyć to będzie od teraz że wierzchołek środkowy zacznie rozwijać się bardziej intensywniej. Od 12.12 można zaobserwować, że lewa strona rośliny ucieka poza pole widzenia kamery. Jak na razie podjąłem decyzję, aby nie zmieniać pozycji kamery. Uznałem, że lepiej obserwować całą roślinę niż tylko jej małą część, która co prawda rozwija się najszybciej, ale pozostawia bez nadzoru resztę rośliny. Tego samego dnia w godzinach popołudniowych zaobserwować można gwałtowną korektę pozycji liścia lewego wierzchołka w stosunku do światła. Widać, że roślina jest dość zdeterminowana do dalszego rozwoju. Nocą 14.12, widać kolejne gwałtowne ruchy po lewej stronie. Roślina jakby chciała wręcz pożreć źródło światła. Nie dziwi mnie to, im bliżej źródła, tym więcej światła liście otrzymują. Rozwój na lewym wierzchołku stał się tak gwałtowny, że pozostałe łodygi, które się rozwijały stanęły w miejscu.

14.12 popołudniu zauważyć już można wyraźne zmiany. Jest to kolejne ulepszenie, które wprowadziłem. Nowe oświetlenie! Cały czas roślina uciekała z swoim rozwojem na lewo, ponieważ lampa doświetlająca była położona własnie z tej strony. Dlatego też zakupiłem małą Ledową oprawę, którą zawiesiłem centralnie nad bluszczem. Zakupiona lampa to oprawa LED o mocy 10W i barwie światła białej zimnej. Przystosowana do pracy z prądem sieciowym 23oV. Poprzednia lampa zasilana była zaledwie tylko prądem 5V z portu USB koncentratora. Tym sposobem mam nadzieję, że od teraz pnącze nie tylko będzie bardziej widoczne w kamerce, ale będzie się rozwijać równomiernie w górę. Od teraz nocą lampa będzie lepiej oświetlać bluszcz jasnym zimnym światłem. Zobaczymy jaka będzie reakcja rośliny na nowe warunki świetlne. Pierwszego wieczora widać, że nowym światłem zainteresowały się na pewno muchy, co widać na nagraniu. Już od 17.30 widać, że reakcja jest wręcz błyskawiczna. Lewy wierzchołek błyskawicznie zmienił swoją pozycję liści i szybko dostosował się do nowego źródła światła. Dodam jeszcze, że nowa lampa podłączona została do wyłącznika czasowego, który uruchamia lampę w ustawionym wcześnie czasie i gasi ją nad ranem. Tak, aby roślina nie była przez cały czas oświetlana sztucznym światłem. Poprzednia lampa była włączona przez całą dobę, więc obecnie jest to nieco inne rozwiązanie. Nowa lampa obudziła też środkową łodygę, która mam nadzieję, od teraz będzie rozwijać się najszybciej. Mniej więcej po 8 rano zaobserwować możemy gwałtowne przyciemnienie obrazu. Jest to spowodowane działaniem wyłącznika czasowego, który wyłączył lampę. Nocą 15 grudnia można zauważyć, że prawa strona rośliny po długiem przerwie obudziła się i powoli znów rozpoczęła swój dalszy wzrost. Widać ewidentnie, że pierwsze doby po montażu nowej lampy, działają pozytywnie na rozwój całej rośliny.

Ten tydzień dzięki ulepszeniu będzie mam nadzieję bardzo przełomowy w następnych tygodniach. Liczę bardzo na to, że roślina zacznie rosnąć ze zdwojoną siłą, a gdy nadejdzie wiosna i dni staną się dłuższe, to wręcz wystrzeli w górę wypijając przy tym wiele mililitrów wody.

Na koniec zapraszam do porównania rośliny względem poprzedniego tygodnia i dalszego śledzenia projektu: