22 tydzień – rozwój dolnego pędu i pędów bocznych
Author: admin // Category: Bluszcz, Dziennik uprawyW tym tygodniu relacja nieco spóźniona, ale związane jest to z pracą, która wykonuję po godzinach. Jest to poniekąd związane z zbliżającym się wielkimi krokami okresem świątecznym, który dla wielu jest wtedy urwaniem głowy, w tym dla mnie też. Stąd to opóźnienie. Ne przedłużając już dłużej przejdźmy do analizy zeszłego tygodnia.
Od razu już pierwszego poranka widać wyraźne ruchy na dolnym pędzie u samego dołu. Odrost wyraźnie się rozwija i intensywnie reaguje na światło słoneczne. Moim zdaniem, będzie się krzewił tak samo intensywnie jak łodyga główna. Zatem za kolejne 20 tygodni albo i krócej przy tak samo zachowanym tempie wzrostu. Za kolejne 20 tygodni roślina powinna podwoić swoją objętość. Wydaje się to obecnie zbyt optymistyczną wizją, ale jak tok się mówi: “pożyjemy zobaczymy”. Zauważcie też, że zza górnych liści wyłania się powoli kolejny pęd. Ledwo go widać, ale jak się dobrze przyjrzeć, to przyrasta on głównie na długość, zawiązując w tym czasie niewielkie listki. Przez większość widać niewielki rozwój pędów bocznych rośliny.
Natomiast przycięty wierzchołek główny wypuścił, ale tylko jeden nowy pęd zamiast, dwóch tak jak to zwykle bywa i jest zakryty jak na razie za liściem z górnej lewej strony, Myślę, że już w przyszłym tygodniu będziemy mogli zaobserwować jak wyłoni się zza liścia. 22.11 w godzinach wczesnoporannych(od godziny 5 rano), jesteśmy świadkami jak gdyby narodzenia nowego liścia. Z prawej strony rośliny zauważyć można wyraźną reakcję na światło jednego z młodych listków. Który obracając się nastawia się ku nocnemu oświetleniu.
Zauważyłem też w ostatnim czasie, że w zbiorniku zaczęły dość intensywnie porastać glony. Nie jest to dobra wiadomość, gdyż glony działają negatywnie an rozwój rośliny, zabierając jej cenne wartości odżywcze i minerały potrzebne do rozwoju. W skrajnych przypadkach, glony mogą być nawet toksyczne i powodować obumieranie rośliny. Dlatego zdecydowałem się na użycie środa przeciw glonom i zamierzam też wymienić całkowicie wodę w zbiorniku. W końcu nie była wymieniana od jakichś 20 tygodni, czyli prawie samego początku projektu. Zatem już dawno powinna zostać wymieniona. Jednak korzenie się tak rozrosły, że uniemożliwiają wyciągnięcie rośliny z pojemnika. Jednak mam już na to sprawdzony sposób. Więc w przyszłym tygodniu, woda powinna być już wymieniona i zastąpiona nową pożywką hydroponiczną. Tymczasem, zachęcam do obejrzenia zdjęcia porównawczego z ostatnich tygodni:
Jak widać, zaszła niewielka zmiana przez ten tydzień. Wygląda na to, że roślina przeszła w stan wegetacji zimowej. Mimo wszystko zapraszam do dalszego śledzenia projektu.